niedziela, 15 kwietnia 2012

Chopok (Niżne Tatry)

Zima 2010. 

Chopok (2024 m n.p.m.) - szczyt w Tatrach Niżnych w Słowacji. Chopok jest charakterystycznym szczytem, o kształtnej (choć niewysokiej) kopule szczytowej, "usypanej" z wielkich skalnych bloków. Budują go granity typu "Dumbierskiego", dlatego jego rzeźba jest podobna do rzeźby sąsiednich szczytów: Dumbieru i Dereszy.
Pod samą kopułą szczytową wznosi się na wysokości 2000 m n.p.m. schronisko turystyczne Kamienna Chata (słow. Kamenna Chatá).
(Wikipedia) 

Podczas kilkudniowego pobytu w Słowacji, nie mogło zabraknąć w końcu wyprawy typowo górskiej. Wiedząc, że dookoła Liptowskiego Mikulasza są piękne góry długo się zastanawiałem nad celem... Mój wybór padł na Chopok (2024m n.p.m.) - drugi szczyt pod względem wysokości w Niżnych Tatrach. Dlaczego akurat Chopok? Już nie pamiętam... Może dlatego, że to najbliższy dwutysięcznik od Mikulasza. Trzeba pamiętać o tym, że w Słowacji w Tatrach Zachodnich i Tatrach Wysokich szlaki w zimie ponad schroniskami są zamknięte aż do 15 czerwca. W Tatrach Niżnych takich ograniczeń nie ma... :-)
Szczyt Chopok(2024m) i słowackie schronisko Kamienna Chata(2000m)


Dolna stacja kolejki Jasna(1221m)-Lukova(1670m)




Niżne Tatry - widok z kolejki


Widok z górnej stacji na dolną stację kolejki Jasna-Lukova


Niżne Tatry

Plan był bardzo ambitny. Start wyprawy to parking w ośrodku narciarskim Jasna na wysokości około 1100m. i dalej podejście w górę aż na szczyt wzdłuż nartostrad. Niestety, po osiagnięciu wysokości około 1300m już było wiadomo, że w ten sposób szczytu Chopok nie zdobędziemy. :-( Wyruszyliśmy dość późno (przyczyny obiektywne) i poza tym już na trasie duża ilość śniegu nie pozwalała na szybkie temo marszu. Raz po raz zapadaliśmy się w śniegu po pas... Decyzja była tylko jedna. Schodzimy z powrotem na poziom 1100m, kupujemy bilet na kolejkę i podjeżdżamy nią na wysokość 1670m. I tak też zrobiliśmy... W tym momencie mieliśmy już tylko do przebycia 350m w pionie. Muszę przyznać, że niby 350m to niewiele ale dość ciężko się szło... Spora ilość śniegu i bardzo strome podejście wzdłuż nartostrady zrobiły swoje... :-) Ale w końcu udało się, najpierw dotarliśmy do schroniska Kamienna Chata (2000m) a później na sam szczyt Chopoka(2024m). Mimo tego, iż w zdobyciu szczytu pomogła nam w dużej mierze kolejka, na górze bardzo byłem dumny i zadowolony. Wtedy wszedłem po raz pierwszy zimą na dwutysięcznik... :-)


W drodze na szczyt Chopok




Niżne Tatry


W drodze na szczyt Chopok





Wycieczka była bardzo udana... Piękna pogoda i rewelacyjne widoki. Może widoczność nie była najlepsza, (np. Tatr Zachodnich nie było widać), ale najbliższe góry było widać doskonale. Byłem zachwycony. Powrót odbyliśmy tą sama trasą, ale już bez pomocy kolejki. Jednak muszę nadmienić, że drogę powrotną w dużej części nie przebyłem na nogach. ;-)

Pasmo Niżne Tatry wg mnie chyba jest zbyt niedoceniane. Na prawdę warto się tam wybrać... A szczególnie zimą lub wiosną kiedy w pozostałych pasmach tatrzańskich szlaki wysokogórskie są w dużej mierze zamknięte. Ja na pewno tam wrócę i to nie tylko w tych wymienionych porach roku. Jeżeli pogoda dopisze -> to piękne widoki gwarantowane! :-)

Schronisko Kamienna chata(2000m)


Niżne Tatry


Schronisko Kamienna chata(2000m)


Niżne Tatry


Niżne Tatry


14 komentarzy:

  1. Kolejne fotki - cud, miód i orzeszki :) Chcę już urlop!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcia Twoje absolutnie zachwycające, ale i miejsca zapierające dech w piersiach:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wysokie góry są mi obce, ale widoki - pierwszoklaśne (zwłaszcza nr 4 od końca)!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia są zachwycające, góry robią niesamowite wrażenie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłem tam, ale letnią porą. Muszę przyznać ż zimowy spacer jest też bardzo urokliwy. Świetne zdjęcia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. widze ze pogoda dopisala, powietrze przejrzyste i zdjęcia boskie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Odlot!
    Zdjęcia przepiękne, miejsce przepiękne, pełna zazdrość ze mnie krzyczy!!!
    ... i już nie będę marudzić na temat paktu z diabłem dotyczącego pogody, bo że go zawarłeś, to pewne na bank;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakim szczęściarzem musi być człowiek, który ma taką pogodę? Pięknie. Serce boli, że jescze tam nie byliśmy.
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała wycieczka. Widoki zapierające dech.
    Powinni Ci płacić za taką piękną reklamę tych miejsc ;-)
    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie i tak najpiękniejsza zawsze będzie białka tatrzańska ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Byłem tam trzykrotnie latem. Zimowe widoki są równie wspaniałe. Szkoda, że widoczność na Wysokie Tatry była słaba, bo przy dobrej - zimą Tatry widoczne byłyby jak na dłoni. Bardzo piękne zdjęcia Dumbiera.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie da się spokojnie oglądać takich zdjęć siedząc w pracy... ;(

    OdpowiedzUsuń
  13. Znowu zachwycające fotki! Wpisuję blog do ulubionych. Muszę :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin